23.7.20

Wakacje w Polsce| Moje ulubione miejsca na dłuższy urlop

Blog przy kubku herbaty
Rewa

Niestety koronawirus wielu osobom pokrzyżował wakacyjne plany, mnie także. Razem z Mężem planowaliśmy wyjazd do Albanii.  Po powrocie z ubiegłorocznych wakacji na Bałkanach, zapragnęliśmy wrócić w te rejony. W głowie miałam jeszcze pomysł na krótki wypad do Rzymu. Cóż ....  jak nie w tym roku możne w następnym.
Kiedy było już wiadomo, że zagraniczne wycieczki nie będą możliwe decyzja o tym, gdzie pojedziemy zapadła szybko: kierunek polskie góry.
Oczywiście jest mi trochę żal tej Albanii, ale przecież nasz kraj ma tak wiele do zaoferowania. To ogromne szczęście mieć dostęp do morza i gór. W Polsce jest mnóstwo pięknych miast i pięknej przyrody. Życia by zabrakło żeby zwiedzić wszystko. Dlatego dziwie się niektórym osobą, które co chwila wybierają się na zagraniczne podróżne, a nie znają swojego kraju.
 "Cudze chwalicie, swego nie znacie."
Na zagraniczne wyjazdy otworzyłam się dopiero trzy lata temu, gdy już nasyciłam się naszym krajem i zapragnęłam zobaczyć coś więcej, poznać inne kraje, kultury, zwyczaje.
Jednak prawda jest taka, że nie  trzeba jechać tysiące kilometrów by się zachwycić. Jest wiele miejsc w Polsce do, których lubię wracać, a także wiele do, których bardzo bym chciała wrócić.
W tym poście pokrótce opisze miejsca, które darzę szczególną sympatią i jeżeli mam tylko taką możliwość chętnie do nich wracam.



"Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba…"


Trójmiasto
Nigdy nie wiadomo, jaka pogoda nam się trafi w trakcie urlopu. Dlatego staram się wybierać takie miejscowości nad polskim morzem, które oferują coś więcej niż tylko miejsce do plażowania. Poza tym, bardziej od plażingu wolę aktywnie odpoczywać, zwiedzać i odkrywać nowe niezwykłe miejsca. Dlatego uwielbiam Gdańsk i ogólnie całe Trójmiasto. Tutaj nie można się nudzić, nawet gdy leje deszcz jest co robić. Warto zaznaczyć, że całe Trójmiasto jest bardzo dobrze skomunikowane i warto korzystać z SKMki, czy autobusów miejskich. Z miejscami parkingowymi szczególnie w sezonie jest trudno. Najwięcej ma nam do zaoferowania Gdańsk. Moja ulubiona plaża znajduje się w Brzeźnie (dzielnica miasta), jest mniej zatłoczona niż np. w Jelitkowie, kolejna to Stogi i plaża Sobieszewska. Wg mnie obowiązkowymi punktami na mapie, które każdy powinien odwiedzić to: półwysep Westerplatte, Twierdza Wisłoujście, Długi Targ z charakterystyczną Fontanną Neptuna , Dwór Artusa, Muzeum II Wojny Światowej, Bazylikę Mariacką Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz inne zabytkowe kościoły znajdujące się w okolicach starego miasta, Ogród Botaniczny w Oliwie ( przy okazji wysłuchać koncertu organowego w Katedrze Oliwskiej). Na przełomie lipca i sierpnia organizowany jest w Gdańsku Jarmark Dominikański, uliczki w tym czasie wypełniają się handlarzami i turystami, na straganach można kupić rękodzieło, regionalne przysmaki oraz całą masę niestety badziewnych gadżetów.

Gdańsk- Fontanna Neptuna

Gdańsk -rzeka Motława i  widok na stary żuraw

Będąc natomiast w Gdyni warto odwiedzić Akwarium (wizyta może trwać nawet kilka godzin). Gdzie znajduje się wiele ciekawych gatunków ryb z odległych zakątków świata. Zachód słońca warto podziwiać z bulwaru. Jest jeszcze jedno miejsce w okolicy Gdyni, które niestety znam tylko ze zdjęć, a które bardzo chciałabym zobaczyć to Klif Orłowski.
Sopot najbardziej kojarzy mi się z dwoma charakterystycznymi miejscówkami, czyli słynny monciak i Operą Leśną. Jednym z obowiązkowych punktów każdej wizyty w Trójmieście jest pokonanie pieszo, brzegiem morza, trasy z Gdańska do Sopotu, ok. 10 km.
 
Plaża w Sopocie

Sopockie molo i widok na Grand Hotel

Zachód słońca w Gdyni
Rewa

Moją nową nadmorską miłością jest Rewa, wieś położona tuż nad brzegiem morzem. Jest to świetna baza wypadowa, gdyż jest blisko do Trójmiasta, Pucka, czy na półwysep Helski. Ciekawym miejscem w Rewie jest tzw. Cypel Rewski, czyli około kilometrowa piaszczysta "kosa" wchodząca w wody Zatoki Puckiej. Raz w roku odbywa się tak zwany Marsz Śledzia, w którym to śmiałkowie pokonują mieliznę pieszo z Kuźnicy do Rewy. Korzystają z niej także dziki, wędrując i płynąc na Mierzeję Helską. Cypel dzieli plaże na dwie części jedną ze spokojną wodą i węższą plażą oraz  tą z szerszą plażą i  mniej spokojnym morzem.  Moja ulubiona trasa to spacer brzegiem morza do pobliskiej miejscowości Mechelinki na obiad, a idąc dalej dojść można na mecheliński klif, z którego rozpościera się przepiękny widok na Zatokę Pucką oraz Zatokę Gdańską.
Korzystając z lokalnej wypożyczalni rowerów warto wybrać się na przejażdżkę do dawnej Osady Łowców Fok w okolicach Rzucewa. Po drodze robiąc przystanki w Rezerwacie Przyrody Beka i Zamku w Rzucewie, w którym obecnie znajduje się hotel. 

Cypel Rewski



Klif w Mechelinkach i widok na Zatokę Pucką

Dawna Osada Łowców Fok w okolicach Rzucewa

Molo w Pucku

"Góry dają człowiekowi, poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia, oczyszczenia, niezależności."


Zakopane

Zakopane mogę porównać do Trójmiasta, ilość miejsc do zobaczenia jest ogromna. Każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno Ci, którzy kochają wysokie góry, jak i Ci, którzy wolą podziwiać piękno dolinek. Jeśli o mnie chodzi lubię chodzić po górach, jak i spacerować malowniczymi dolinami. Moje ulubione doliny, to te najbardziej znane: Kościeliska, Chochołowska i Strążyska. Cechuje je to, że trasa jest raczej płaska, z niewielkimi nachyleniami terenu, bardzo łagodnie pnie się w górę, a ścieżka szeroka i kamienista oraz że prowadzi przez zacienione i nasłonecznione miejsca. 
Najbardziej znanym miejscem z całym Zakopanem jest Gubałówka, którą można zdobyć o własnych siłach lub wjechać kolejką, z jej szczytu rozpościera się przepiękny widok na panoramę Tatr. Kolejne znane miejsce to Krupówki, czyli najsłynniejsza ulica i deptak w Polsce. Znajdziemy tutaj wszystko: restauracje z regionalnym jedzeniem i nie tylko, hotele, centra handlowe, białego misia, dziesiątki straganów z pamiątkami, oscypkami i bibelotami.
Za największy mój sukces, jeśli chodzi o górskie wycieczki uważam wejście na Giewont. Droga był ciężka i bardzo męcząca, a gdy już byłam na szczycie spanikowałam, bo okazało się, że mam lęk wysokości. Bałam się zejść, a na Giewoncie zbyt wiele miejsca nie ma, przeraził mnie napierający tłum ludzi. Ale dałam radę i pokonałam własne słabości. O wiele lepiej wspominam wejście na Kasprowy Wierch, a potem spacer Czerwonymi Wierchami w Kierunku Kopy Kondrackiej i zejście do Kuźnic. Była to wielogodzinna wyprawa. Lubię we wspomnieniach wracać do widoków, które wtedy mi towarzyszyły z każdej strony.
Obowiązkowym punktem wyjazdu musi być oczywiście Morskie Oko, chociaż spacer asfaltową drogą jak dla mnie jest mało przyjemny, o wiele lepiej szło mi się do Doliny Pięciu Stawów. Jednak ten szlak jest o wiele bardziej wymagający i męczący.

W drodze na Kasprowy Wierch



Dolina Pięciu Stawów

Szczawnica

Jeżeli ktoś nie lubi tłumów i Zakopane jest dla niego zbyt męczące polecam odwiedzić Szczawnicę, do której uwielbiam wracać. Samo miasteczko jest ciekawe, a okolice obfitują w miejsca warte odwiedzenia. Szczawnica słynie z tego, że ma status uzdrowiska, panujący tutaj mikroklimat, sprzyja poprawie zdrowia i kondycji górnych dróg oddechowych.
Za każdym razem, gdy jestem w Szczawnicy nie mogę sobie odmówić dwóch rzeczy: spływ tratwą przełomem Dunajca, w trakcie którego flisacy zabawiają rozmową i anegdotami uczestników oraz wycieczka rowerowa ze Szczawnicy do położonego w Czechach Czerwonego Klasztoru. Trasa pieszo-rowerowa prowadzi wzdłuż Dunajca.
Kolejne miejsca godne uwagi w okolicach to: Wąwóz Homole, Szczyt Sokolica i Trzy Korony, Wodospad Zaskalnik, Rezerwa Przyrody Białą Woda, a trochę dalej Niedzica i Jezioro Czorsztyńskie.
Jeśli chodzi o samą Szczawnicę najbardziej lubię spacerować brzegiem potoku Grajcarek,  w upalne dni turyści chętnie spędzają czas leżakując i kąpiąc się w zimnej rzece. Kolejna atrakcja to wjazd kolejką linową na Palenicę. Po całym dniu spędzonym na szlaku idealnym miejscem na odpoczynek jest Park Górny (jest też drugi park w Szczawnicy tzw. Dolny), w którym znajduje się m.in. Dworek Gościnny, czyli obecne centrum kulturalne miasta.
Spływ Przełomem Dunajca


Widok na Trzy Korony z Czerwonego Klasztoru

Na szczycie Palenicy

Zamek w Niedzicy

Jak Polska długa i szeroka jest mnóstwo miejsc wartych odwiedzenia. Dużo już widziałam ,ale jeszcze więcej przede mną.  Kocham podróże i uwielbiam zwiedzać Polskę.


Czy macie swoje ulubione miejsca na urlop w kraju, do których chętnie wracacie?


19 komentarzy:

  1. Ja w tym roku tez planowałam krótki wypad do Rzymu. Zgadzam się z Tobą, ze w Polsce jest mnóstwo pięknych miejsc i super ze mamy tu zarówno morze jak o góry :) ja pochodzę w Gdańska także na urlopie jak jest pogoda to się nie nudzę bo wtedy codziennie jeżdżę na plaże ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Wchodząc w Twojego posta byłam pewna, że nie będę nic znać, ale jednak! Znam całkiem sporo :) Jeśli chodzi o Trójmiasto to byłam i w Gdyni i w Sopocie, więc znam miejsca częściowo z Twoich zdjęć, ale szczerze mówiąc morze nie zrobiło na mnie wrażenia. Może dlatego, że mam dość daleko tam i jakoś liczyłam na więcej. No i wolę aktywny wypoczynek dlatego KOCHAM Góry, do których mam też bliżej :) Oczywiście króluje Zakopane i tu znam dolinę Strążyską i Kościeliską, na tej 2 byłam nawet kilka razy. Znam też morskie oko of kors, ale dużo też mam do zobaczenia jak dolina 5 stanów np. - bardzo chcę zobaczyć! Czy nawet sama dolina chochołowska, niby klasyk a nie znam! Na szlaku na Giewont powiedzmy byłam ale też akurat przechodząc, a nie wchodząc na sam Giewont, a chciałabym! Chociaż te tłumy są nieco przerażające, więc nie jest to jakieś must have. W zakopanym za to polecam Ci Nosal jeśli nie znasz - piękne widoki, mało uczęszczany szlak no cudo! :) Albo np. czarny staw pod Rysami też piękny widok na Morskie oko. No i wiadomo nam Gubałówkę, Krupówki to klasyki :P Zamek w Niedzicy też zwiedziłam chyba. Mówię chyba, bo tam są 2 podobne zamki które szczerze mówiąc nie są do rozróżnienia dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rok temu byłam i w Trójmieście i w Szczawnicy😊 dzięki Twoim zdjęciom przypomniałam sobie o moich zeszłorocznych wyprawach 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałaś idealne wakacje w górach i nad morzem :)

      Usuń
  4. Widzę, że wybrałaś takie bardziej turystyczne miejsca ;) ja lubię jechać tam, gdzie jest mało ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza sezonem jest mniej ludzi ;) chociaż w Rewie nigdy tłumów nie było. Z miejsc mniej turystycznych, w których byłam to Bieszczady, byłam raz dlatego nie wspominałam o nich tutaj.

      Usuń
  5. W Szczewicy nigdy nie byłam, a Trójmiasto i Zakopane bardzo miło wspominam :) Chciałabym też kiedyś odwiedzić mazury

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie byłam w żadnym z tych miejsc :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Też miałam w to lato lecieć do Rzymu, ale z wiadomych przyczyn nie wyszło. Z wymienionych miejsc byłam w dwóch - Trójmiasto kocham i często tam wracam (moim ulubionym miastem jest Gdynia), za to Zakopane nie chwyciło mnie za serce. Ja w tym roku byłam w Łebie - wydmy w Słowińskim Parku Narodowym zrobiły na mnie mega wrażenie. Co dalej? Nie wiem, sytuacja jest tak zmienna, że ciężko coś planować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twoja relacje z Łeby i te wydmy mnie zachwyciły :)

      Usuń
  8. My jak zwykle spędzamy lato w domu, pracując. ;-) Raz na parę lat gdzieś wyjeżdżamy i wtedy szalejemy - lubimy ciekawe wyprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko chyba jak jest tylko raz na kilka lat możliwość wyjazdu? Ja już po powrocie z jednego urlopu zaczynam myśleć o kolejnym, to mnie jakoś podnosi na duchu.

      Usuń
  9. Ja też staram się teraz odkrywać Polskę, polecam Roztocze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie byłam, ale Roztocze jest na liście miejsc do odwiedzenia :)

      Usuń
  10. Wszystkie miejsca znam i do naszego polskiego morza mnie nie ciągnie :) Kocham góry! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. My w tym roku też Polska :) Tyle mamy pięknych, wartych odwiedzenia miejsc.Nasze morze ma w sobie tyle uroku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Polska jest piękna i warto ją zwiedzać . Z Twoich wymienionych miejsc byłam w Gdańsku, Gdyni i Zakopanym . Gdańsk bardzo ładny, ja ogólnie jestem fanką morza więc nie ma się co dziwić że takie nadmorskie klimaty mi się podobają. Zakopane natomiast wolę zimą niż latem jakoś ma większy klimat dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń