25.8.19

Moje Podróże: Lublin, Kazimierz Dolny, Nałęczów

Lublin miasto, którym spędziłam dwa lata, robiąc magistra na UMCSie. Pierwszy raz w tym mieście byłam w liceum na wycieczce szkolnej. Z koleżankami stwierdziłyśmy, że Lublin choć ładny to bardzo zniszczony i smutny. Podobne wrażenia odniosłam, kiedy przeprowadziłam się tutaj na czas studiów. Zapytałam nawet współlokatorkę, czy w tym mieście wychodzi kiedyś słońce? Usłyszałam, ze tak, latem ;) Po zakończeniu studiów cieszyłam się, że wyjeżdżam z tego miasta. Na nowo odkryłam Lublin dzięki koleżance, którą regularnie odwiedzałam oraz dzięki Kasi i Justynie z kanału LGS, które pokazują swoje miasto zawsze od tej najładniejszej strony. Moje ulubione miejsca w Lublinie to Ogród Botaniczny UMCS (najładniejszy w jakim byłam, założony 1965 roku o powierzchni 21 hektarów), Ogród Saski (przepiękny stary ogród z białymi ławkami) i Stare Miasto. Nadal jest tutaj wiele opuszczonych i niszczejących kamieniczek, jednak Stare Miasto powoli odzyskuje dawny blask.



Ciekawym miejscem na mapie Lublina jest Centrum Spotkania Kultur. Budowę siedziby CSK rozpoczęto w latach 70. , a ukończono w roku 2015. Budynek jest bardzo nowoczesny, industrialny, dużo betonu, gołe ściany. Na dachu budynki znajdują się zielone tarasy i pasieki z pszczołami.
Według relacji, które widziałam i oglądałam na yt Lublin jest najpiękniejszy podczas Nocy Kultury.  Jest to festiwal miejski odbywający się co roku, zwykle w pierwszy weekend czerwca. Specjalnie na tę okazję przygotowywane są spektakle teatralne, koncerty, pokazy tańca, happeningi, arenę dla tych wszystkich inicjatyw kulturalnych stanowi Stare Miasto i Śródmieście Lublina. Bardzo bym chciała wziąć udział w tym wydarzeniu.

Ogród Botaniczny
Poza Lublinem, do którego wracam raz, dwa razy w roku, często bywam także w Kazimierzu Dolnym i Nałęczowie.


Kazimierz Dolny to urokliwe miasteczko oddalone od Lublina o niecałe 60 km. Kto był raz, na pewno zechce tutaj wrócić ponownie. W Kazimierzu jest mnóstwo miejsc do zobaczenia (rynek, ruiny zamku z XIV w., baszta z XIII w., Kościół farny z XVI, Góra trzech Krzyży, kamieniczki), obowiązkowo trzeba się przejść także promenadą wzdłuż Wisły i kupić koguta zrobionego z ciasta maślanego. Po tym miasteczku najlepiej jest się poruszać się piechotą, odległości nie są duże, a do dalszych atrakcji dojeżdżają meleksy (Wąwóz Korzeniowy Dół).
W Kazimierzu odbywa się cykliczny Festiwal Filmowy "Dwa Brzegi". To miasto kojarzy mi się również ze sztuką, jest bowiem w Kazimierzu kilka galerii sztuki, artyści wystawiają swoje prace na rynku, inni przybywają tutaj by uwiecznić na płótnie piękne krajobrazy.
Będąc w Kazimierzu Dolnym warto skusić się na rejs po Wiśle i z pokładu statku podziwiać panoramę miasta. Można również przeprawić się promem na drugi brzeg Wisły, czyli do Janowca. To miejsce słynie z ruin zamku Firlejów z XVI w.


Nałęczów jest miastem o statusie uzdrowiska. Główną atrakcją jest Park Zdrojowy o powierzchni 25 hektarów, na terenie którego znajduje się staw i zabytkowa zabudowa: pałac Małachowskich, sanatorium Książę Józef, Stare łazienki, palmiarnia. Uzdrowisko słynie z krystalicznych wód leczniczych z wapienno-żelaznych źródeł, to właśnie stąd czerpane są popularne wody mineralne "Nałęczowianka" i "Cisowianka". Nałęczów to jedyne w Polsce uzdrowisko o profilu wyłącznie kardiologicznym. Na terenie Parku znajdują się również lokale gastronomiczne, a także miejsce, gdzie można zrobić sobie piknik na trawie. Spacerując w pięknych okolicznościach przyrody można się  totalnie zrelaksować, odetchnąć pełną piersią i ogólnie poczuć się lepiej. 



Znacie te miejsca?


8 komentarzy:

  1. Jedynie byłam w Lublinie i to parę lat temu :) Chciałabym kiedyś zwiedzić Nałęczów i Kazimierz Dolny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale piękne miejsca nigdy nie byłam w żadnym z nich :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam każde z tych miejsc. A Kazimierz szczególnie bo kocham to malownicze miasteczko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie byłam w żadnym z nich, ale o każdym słyszałam i mam nadzieję w końcu je zobaczyć. Bo jak zachodnią stronę Polski znam dobrze, tak na wschodzie mnie jeszcze nie było:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzy mi się wycieczka do Kazimierza. Na pewno kiedyś się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lublin to miasto w którym studiowałam. Bardzo miło wspominam ten czas, nawet teraz do niego co roku wracam po kilka razy aby ponownie odwiedzić moje ulubione zakątki

    Polecam wybrać sie koniecznie do ogrodu botanicznego, szczególnie teraz kiedy został wyremontowany oraz przebudowany oraz robi jeszcze wieksze wrażenie

    Drugim ciekawym miejscem jest lubelski skansen, na miejscu warto szczególnie pojawić się pod koniec lata, aby spróbowac lokalnych przysmaków na organizowanych tam lubelskich dożynkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. W okolicach Lublina jest piękny Skansen jeden z najfajniejszych jakie odwiedziłam w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń