
Wydawało mi się, że rok 2020 i czasy pandemii to najgorszy okres w moim życiu. Późnej przyszedł rok 2021, pomyślałam, że gorzej przecież być nie może, a jednak! Rok 2022 to totalna porażka. Sprawy prywatne pochłonęły mnie bez reszty, uszła ze mnie energia i chęci do działania. A problemów zamiast ubywać zaczęło w szybkim tempie przybywać. Oczywiście część z tych problemów to konsekwencje moich...