Nie znam zbyt wielu kosmetyków marki Tołpa, ale chętnie testuję różnego rodzaju produkty do pielęgnacji. Szczególnie lubię poznawać nowe maseczki. A z Tołpy jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z tej kategorii. Krem-maskę kupiłam z ciekawości przy okazji robiąc inne zakupy w Biedronce. Chyba w Rossmannie też jest dostępny ten produkt.
Tołpa, Green, Czerwone owoce, Regenerująca całonocna maska witalizująca
cena: 16-23 zł
Opakowanie zawiera 50 ml produkty o dość gęstej konsystencji. Maska wg mnie ma przyjemny owocowy zapach, ale jest intensywny. Co na początku trochę mi przeszkadzało. Lubie, gdy kosmetyki pachną, ale nie lubię, gdy jest to mocny zapach. Krem-maskę stosuje raz w tygodniu na noc. Ponieważ mam cerę mieszaną ze skłonnością do trądziku, ten kosmetyk do codziennej pielęgnacji byłby zbyt treściwy i zamiast pomagać by szkodził i zapychał. Cienka warstwa tego "mazidła" nałożona na noc wystarczy by zadziały się cuda.
Od producenta:
Przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu. Spłyca drobne linie i zmarszczki. Wyrównuje strukturę skóry i poprawia elastyczność. Regeneruje, głęboko nawilża, odżywia i zmiękcza skórę. Przywraca blask i eliminuje szary koloryt. Rozświetla, witalizuje i działa energizująco. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Usuwa oznaki zmęczenia i stresu, zapewniając rano efekt gładkiej i wypoczętej skóry.
Skład:
Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Peat Extract, Parfum, Coco-Caprylate, Punica Granatum Fruit Extract, Ribes Rubrum Fruit Extract, Tocopherol, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Sodium Polyacrylate, Carbomer, Propylene Glycol, Styrene/Acrylates Copolymer, Sodium Lauryl Sulfate, Methylpropanediol, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid.
W zasadzie po tym jak dodałam informacje od producenta powinnam napisać "Potwierdzam" i na tym zakończyć wpis. A to dlatego, że producent ma rację. Krem-maska to idealne rozwiązanie dla skóry suchej, zmęczonej i potrzebującej regeneracji. Ten produkt o mega dawka nawilżenia i odżywienia. Już po pierwszym razie pojawił się u mnie zachwyt. Skóra porządnie nawilżona, i ciężko mi nazwać to, ale była aż tak "pulchniutka"/ jędrna, jakby przez noc ubyło jej lat.
Co do obietnic producenta, to nie mogę się jedynie wypowiedzieć na temat zmarszczek, bo takowych jeszcze nie mam ;) ale z resztą zgadzam się w 100%.
Krem- maska z Tołpy okazał się mega pozytywnym zaskoczeniem!
Znacie ten kosmetyk?
Też nie znam zbyt wielu kosmetyków z Tołpy, ale te, które poznałam, dobrze się u mnie sprawdzają :) Tej maski jednak jeszcze nie miałam, może się skuszę, gdy już zużyję maski ze swoich zapasów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak duże masz zapasy 😉 a maskę bardzo polecam!
UsuńMoja mama ją używa kiedyś kupiła w biedrze, fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam markę Tołpa ;) To chyba jedna z moich ulubionych l)
OdpowiedzUsuńZ tolpy miałam jedynie peeling 3 enzymy, Ciekawi mnie ta maska choć nie wiem jak by się sprawdzila przy mojej cerze ;)
OdpowiedzUsuńAkurat tego słynnego peelingu nie miałam, a z chęcią bym wypróbowała 😉
UsuńDogadałyśmy się co do tej maski, bo jutro u mnie będzie o niej post! :D Też ją polubiłam, chociaż ja przez kilka ale stosuję ją jako zmywalną maskę. Głównie przeszkadza mi jej mocny zapach - za intensywny dla mnie.
OdpowiedzUsuńTak, ten zapach to jej największy minus, przy pierwszym razie myślałam, że będę musiała ją zmyć, bo zapach nie dawał mi zasnąć. Teraz już się przyzwyczaiłam. Czekam w takim razie na Twój post i Twoją opinię 😁
UsuńKosmetyki tej marki niestety mi jeszcze nie służyły i jak na razie nie kuszą mnie kolejne.
OdpowiedzUsuńTołpę lubię, ale tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, mam kilka swoich hitów
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Tołpy ale tej jeszcze nie miałam, koniecznie muszę ją wypróbować ��
OdpowiedzUsuńNie znam tego:) Ja w ogóle mało Tołpy używam:D
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej maski. Zwróciłam kiedyś na nią uwagę w Biedronce, ale ostatecznie jej nie kupiłam, a może szkoda :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie fakt, że kiedyś przejechałam się na produkcie tej marki, to bym wypróbowała, bo wydaje się być odpowiednia do mojego typu cery ;)
OdpowiedzUsuńSkoro tak dobrze wypadł, to muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie używałam. Mam nadzieję, że u mnie też się dobrze sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam po drodze z tą marką. Zapach chyba bym polubiła ;)
OdpowiedzUsuń