18.9.19

Temat miesiąca: Internet- największy złodziej czasu?

Godzina 6 rano, dzwoni budzik nastawiony w telefonie, mam 1,5h żeby wyjść z domu. Sporo czasu żeby zdążyć się wyszykować i nie biec do pracy. Zanim jednak podniosę się z łóżka sprawdzę jeszcze pogodę. Włączam internet w telefonie, zaczynają pojawiać się powiadomienia z Instagrama i YouTube a. Szybko sprawdzam, co nowego. Mija 15 minut. Ale jak to? Przecież kliknęłam tylko kilka serduszek. Czas na śniadanie, a do śniadania włączam najnowszy materiał dziewczyn z LGS, albo Sfilmowanych (akurat wrzucili recenzję filmu, który planuję obejrzeć). Kolejne minuty uciekają. Godzina 7.30 a ja jeszcze nie gotowa.

Późny wieczór, kładę się do łóżka z myślą, że poczytam przed pójściem spać, akurat trafiłam na fajną książkę. Niestety, niepotrzebnie sięgnęłam po telefon, miało być na chwilę, a zleciała godzina, nawet i więcej. Chcę mi się spać. Liczba przeczytanych stron? Zero ...  bez komentarza.
Podobnie jest, gdy siadam przed laptopem by napisać post na bloga czy obrobić zdjęcia. A w międzyczasie sprawdzę pocztę, fb, przejrzę wiadomości z kraju i okazuje się, że to co miało mi zająć godzinę, zajęło trzy.


Pamiętam sytuację, gdy jechałam autobusem i trzymałam telefon w ręku, a obok mnie jeszcze kilka osób było wpatrzonych w ekrany swoich smartfonów, pewien mężczyzna z ogromną irytacją w głosie powiedział "Co za czasy, młodzi ludzie gapią się tylko w swoje telefony, schowajcie je."
Mężczyzna miał rację, wiele osób wpatrzonych jest w ekrany swoich komórek, część słucha muzyki, inni piszą na messengerze, a jeszcze inni beznamiętnie scrollują palcem po ekranie.
Rozmawiałam z psycholożką pracująca podstawówce. W jej szkole młodzież ma całkowity zakaz korzystania z telefonów komórkowych, nie tylko na lekcji, ale i na przerwach. Bo doszło już do tego, że całe przerwy spędzali z telefonami.
Poleciła mi, żebym dla własnego dobra, na dwie godziny przed pójściem spać odcięła się od internetu i mediów społecznościowych. Jest to dla mnie mega trudne, bo kusi bardzo. I póki co, rzadko trzymam się tej zasady. A negatywne skutki odczuwam każdego dnia. Nie dość, że jestem ciągle w niedoczasie (szczególnie rano), to boli mnie szyja od pochylania się nad telefonem, i jeszcze bolą mnie czasem oczy od wpatrywania się w ekran smartfona i komputera. Co raz częściej muszę też sięgać po krople nawilżające do oczu.


Czy też tak macie, że często marnujecie czas przeglądając Internet?
Czy jednak potraficie racjonalnie korzystać z dobrodziejstwa jakim jest Interent?


11 komentarzy:

  1. Święta prawda! Te dwie godziny przed snem to cudowny pomysł, ale obawiam się, że przed samym snem sięgnę po telefon 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, nawet jeżeli nie korzystam z telefonu przez te dwie godziny, to w chwili, gdy sięgam po telefon by nastawić budzik, zaczynam buszować w sieci ;)

      Usuń
  2. Niestety ten temat i mnie dotyczy.. Jak chyba każdego w dzisiejszych czasach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff ... trochę mi ulżyło, że nie tylko ja spędzam/marnuje tak czas. Jednak nie zmienia to faktu, ze chciałabym coś z tym zrobić, bo bardzo mi brakuje czasu spędzonego z książką, a i do pracy zbyt często się spóźniam :(

      Usuń
  3. Niestety ten temat i mnie dotyczy, to ogromny pożeracz czasu 😒

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie różnie z tym bywa. Im mam więcej wolnego czasu, tym więcej go marnuję w Internecie zamiast robić coś bardziej pożytecznego. Na szczęście potrafię się zmobilizować, gdy goni mnie czas - zazwyczaj im mniej go mam, tym szybciej jestem "wyrobiona" i nawet Internet mi wtedy nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej. Była kiedyś wieś cicha pachnąca przyrodą ze świeczką w oknie... zaspana... I mniej zmęczona niż świat dzisiejszy z Internetem pod ręką ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Internet jest złodziejem czasu, ale jest też bardzo dobry, jeśli potrafi się z niego korzystać. Wiele pożytecznych rzeczy można znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykry widok jak obserwuje się ludzi wpatrzony w ten telefon. czasami zastanawiam się co ci ludzie tak widza w tym telefonie ze cały czas muszą w niego tak patrzeć. Nie rozumiem ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli ktoś nie umie gospodarować czasem to wówczas tak. Mi to nie grozi. A zależy mi na komfortowym i szybkim internecie dlatego chyba skuszę się na światłowodowy od https://fiberlink.pl/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 PRZY KUBKU HERBATY , Blogger