4.9.19

Podsumowanie Sierpnia| Nowości kosmetyczne|Pewnego razu w Hollywood| koniec wakacji


Z czym kojarzy sie Wam koniec sierpnia? Mnie oczywiście z końcem wakacji, zbliżającej się jesieni, krótszymi dniami i powrotem do szkoły, chociaż ten etap już dawno za mną. Czasy szkolne wspominam całkiem dobrze. Jednak bardziej ze względu na kontakty z rówieśnikami niż ze względu na możliwości zdobywania wiedzy. Nigdy nie byłam wzorową uczennicą, ale lubiłam się uczyć. Najwięcej problemów miałam z przedmiotami ścisłymi. A jak Wy wspominacie lata szkolne?

Co do samego sierpnia, minął mi błyskawicznie. Pogoda sprzyjała podróżom i spędzaniu czasu na łonie natury. Udało mi się wybrać na dwie wycieczki do Szydłowa i Lublina, poza tym wycieczki rowerowe i rodzinne grillowanie.
Znów mogę zacząć odliczanie do następnych wakacji ;)

 Więcej na temat moich ulubionych miejsc w Lublinie przeczytacie w tym wpisie KLIK.

Staszów to małe miasto w woj. świętokrzyskim, nazywany bywa polskim Carcassonn. A to ze względu na zachowane średniowieczne mury i zabudowania. Jeżeli szukacie ciekawych miejsc do odwiedzenia w Świętokrzyskiem, koniecznie przeczytajcie ten post KLIK.


W porownianiu z lipcem, pod względem obejrzanych filmów w kinie, sierpień wypadł dość słabo, bo byłam tylko raz. Dałam się namówić na najnowszą produkcję znanego reżysera. Nie jestem wielką fanką filmów Tarantino, ale "Pewnego razu w ... Hollywood" oglądałam z ogromną przyjemnością. Zapewne jest to też zasługą świetnie dobranej obsady. Leonardo DiCaprio i Brad Pitt stworzyli wspaniały duet. Bardzo byłam ciekawa zakończenia, bo jak wiecie pojawia sie w tym filmie wątek Charlie'go Mansona, Romana Polańskiego i jego żony Charon Tate. Szkoda, że filmowe zakończenie nie wydarzyło się naprawdę. Oglądałyście?

W trakcie ostatniej promocji w Rossmannie kupiłam cztery produkty do pielęgnacji włosów. Dwie odżywki Dove, niebieską dobrze znam, a czerwona przeznaczona jest do włosów farbowanych. Kolejna,  KlissKur jest mi dobrze znana, od czasu do czasu lubię do niej wracac. Ostatnia, Pantene ma bardzo dobre opinie na wizażu.

Na zakup płynu micelarnego Bielenda oraz maski detoksykującej Evree skusiłam po rekomendacji Ani z bloga me-and-my-passions. I na pewno pojawi się moja recenzja na temat tych produktów.  Najnowszym zakupem jest szczoteczka soniczna, która kupiłam na Allegro.  Być może pamiętacie, że był już wpis o szczoteczce sonicznej marki Hoffen, i z której byłam bardzo zadowolona, ale niestety miała twarde zderzenie z rzeczywistością, a dokładniej z pralką i podłogą.  Ta nowa szczoteczka jest lżejsza i ma delikatniejsze wibracje. Myślę, że będę z niej zadowolona.


Na zakończenie wspomnę czego możecie spodziewać się we wrzesniu na blogu. W tym miesiącu razem z Mężem wybieramy się w podróż, cel podróży Bałkany. Na pewno pojawi sie obszerna fotorelacja. Kosmetyczne wpisy będą dotyczyć płynów micelarnych i maseczek oczyszczających, bede porównywać kilka z różnych firm. Tematem miesiąca będzie uzależnienie od telefonu i mediów społecznościowych, czyli coś co zaczyna i mnie dotyczyć, niestety.


A jak Wam minął sierpień i wakacje?

Pozdrawiam serdecznie

10 komentarzy:

  1. Ja szkole również wspominam dobrze i także głownie za kontakty z rówieśnikami i zw wtedy miałam dużo czasu dla siebie (bo na naukę zbyt dużo go nie poświęciłam ;p) kosmetyków które przestawolas nie testowałam
    Czekam na fotorelacje z urlopu Bo bardzo lubie takie posty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobne podejście do nauki do Ciebie, nie lubiłam się przemęczać ;)a na fotorelację zapraszam pod koniec września ;)

      Usuń
  2. Mi także sierpień minął błyskawicznie, nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć :( Nawet nie wiesz jaką przyjemność zrobiłaś mi kupując kosmetyki z mojego polecenia i wspominając mnie w poście! Dziękuję, to strasznie miłe! ♥ Mam nadzieje, że oba kosmetyki się sprawdzą i u Cb tak samo dobrze jak i u mnie :) Oczywiście czekam na pierwsze wrażenia, a także sierpniowe posty, zwłaszcza ten o maskach oczyszczających, bo zdecydowanie je uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze powinna wspomnieć o olejku Alterra. Miałam go kiedyś, ale o nim zapomniałam, zobaczyłam go u Ciebie na blogu i pobiegłam następnego dnia do Rossmanna ;) Pozdrawiam :D

      Usuń
    2. ooo jej ale miło! Naprawdę tak zrobiłaś mi dzień, a właściwe dni! Dziękuję kochana ♥

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia i wspomnienia :) Pogoda była piękna, we wrześniu też ma być podobnie :) Życzę udanego urlopu, już nie mogę doczekać się fotorelacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Na to liczę, że temperatury nagle nie spadną, póki co prognozy są obiecujące ;)

      Usuń
  4. Mi sierpień minął bardzo szybko, chyba ze względu na urlop. Też byłam w kinie na Once upon a time w Hollywood i również uważam, że obsada została bardzo dobrze dobrana. Zwłaszcza nie mogłam oderwać wzroku od Brada Pitta, jakoś nigdy za nim nie przepadałam, a tu proszę - taka niespodzianka :) Czekam na relację z Bałkanów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam w szkole uwielbiam matematykę ;) bardzo podobają mi się te kwiatki na zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 PRZY KUBKU HERBATY , Blogger