7.5.19

Trychologiczny peeling Czystek i czarnuszka Biovax


O tym, że powinnam stosować peeling do skóry głowy dowiedziałam się, gdy w małej osiedlowej drogerii kupowałam suchy szampon. Dowiedziałam się wtedy, że przy częstym stosowaniu suchego szamponu może dojść do zablokowaniu porów skóry głowy, problemów z łupieżem i szybszym przetłuszczaniem się włosów.
Faktycznie, zauważyłam u siebie, że co raz częściej sięgałam po suchy szampon ponieważ strasznie szybko zaczęły mi sie przetłuszczać włosy, doszło do tego, że rano myłam głowę, a wieczorem już wyglądały na nieświeże. Skóra zaczęła mnie swędzieć i miałam wrażenie jakbym miała czymś oblepiony skalp. Wtedy po raz pierwszy sięgnęłam po Peeling trychologiczny Biovax Botanic.

L`biotica, Biovax, Botanic, Trychologiczny peeling `Czystek i czarnuszka`
 cena: ok.20 zł /125 ml
 
Stosowanie peelingu do skóry głowy ma na celu oczyszczenie skóry z pozostałości kosmetyków (szczególnie jeżeli używa się suchego szamponu) i usunięcia martwego naskórka. W trakcie wykonywanego masażu pobudza się krążenie krwi i dotlenia cebulki. Stosując peeling odblokowujemy ujścia mieszków włosowych, przygotowując na dalsze etapy pielęgnacji.

Peeling trychologiczny znajduje się w miękkiej tubie zamykanej na "klik". Jest dość rzadki, zawiera dużo małych drobinek peelingujących. Ma bardzo świeży zapach, który nie pozostaje na włosach. Już po pierwszymi użyciu zauważyłam pozytywne efekty. Skóra była odświeżona, swędzenie zniknęło, włosy uniosły się u nasady, były bardziej puszyste, ogólnie było mi lżej na głowie. I tak jest po dzień dzisiejszy, wyraźne efekty widzę po każdym użyciu.

 Producent zaleca by stosować peeling na mokrą skórę głowy, jednak mnie lepiej się go stosuje na suchy skalp. Na jeden raz idzie mi całkiem sporo produktu. Opakowanie starcza mi na ok. 6 aplikacji. Peeling stosuję 2-3 razy w miesiącu. Na początku robiłam go raz w tygodniu by pozbyć się wszystkiego co zalegało na skalpie. Teraz już tak często nie muszę go używać.

Składniki zawarte w peelingu trychologicznym takie jak ekstrakt z czystka i nasion czarnuszki działają antyoksydacyjnie, regulują przetłuszczanie skóry głowy, intensywnie oczyszczają, poprawiają wygląd włosów dodając im blasku i witalności. Natomiast ekstrakt z mięty działa oczyszczająco i łagodząco, pobudza krążenie krwi.


Podsumowując: jestem bardzo zadowolona z działania Trychologicznego peelingu Biovax`Czystek i czarnuszka`. Zauważyłam poprawę kondycji skóry głowy. Gdy tylko skóra zaczyna mnie swędzieć, włosy zbyt szybko przetłuszczają się, wtedy sięgam po ten kosmetyk i czuję natychmiastową ulgę. Włosy, które zwykle mam oklapnięte, są fajnie uniesione u nasady i zyskują na objętości. Polecam wypróbować, szczególnie jeżeli czasami sięgacie po suche szampony.



Stosujecie peelingi do skóry głowy?
 

4 komentarze:

  1. Nigdy nie peelingowałam skalpu. To znaczy próbowałam ale miałam wrażenie, że robię krzywdę moim włosom...
    Ten kosmetyk wydaje się być spoko, może kiedyś się na niego skuszę. Obecnie jednak rozpoczęłam kurację Jantarem.
    OBSERWUJĘ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go, ale u mnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 PRZY KUBKU HERBATY , Blogger