Jak spędzacie majówkę? Aktywnie czy domowo? Ja wczoraj razem z rodziną byłam w Kazimierzu Dolnym, na szczęście pogoda dopisała. Co raz częściej myślę o wakacjach i innych wiosenno-letnich podróżach. Oby tylko weekendy były ciepłe i słoneczne. Tematem przewodnim tegorocznych wycieczek będą ruiny zamków i pałaców. Chciałabym odwiedzić takie miejsca jak: Szydłów, Bodzentyn, Włostków, a poza tym Busko Zdrój, Lublin, Kraków, Opatów.
Czas na zakupy :D Na pewno wszystkie słyszałyście o promocji w Rossmannie na kolorówkę. Z tej promocji korzystam zawsze.
Najbardziej zależało mi na zakupie podkładu lub kremu BB. Po obejrzeniu kilku filmików na yt zdecydowałam się na zakup kremu BB z Bourjois. Jaśniejszy odcień jest odpowiedni dla mnie na teraz, a ten ciemniejszy, będzie w sam raz gdy się opalę. Kolejny produkt, który był często polecany do puder z Bell, który daje satynowe wykończenie. Jest świetny! Zadowolona jestem również z paletki cieni CandyBox z Lovely. Kupiłam również dwa korektory, bazę pod cienie Lovely i tusz do rzęs z Eveline.
Poza kolorowką kupiłam jeszcze kilka produktów do pielęgnacji. Nie mogło zabraknąć mojego ulubionego płynu micelarnego z Garniera, którego używam od kilku lat i jest dla mnie najlepszy. Do pielęgnacji twarzy kupiłam żel nawilżający z Isany. Dzięki jednej z Was przypomniałam sobie o olejku Alterra, którego kiedyś używałam do olejowania włosów, w tej roli spisuje się świetnie. Jeżeli już mówimy o powrotach, to po dość długim czasie ponownie kupiłam tonik antybakteryjny Ziaja Liście manuka. W łazience zawsze mam krem z pompką, gdy się spieszę wychodząc do pracy, lepiej sprawdza się takie opakowanie niż zakrętka, dlatego kupiłam krem z Bielendy. Jako dodatek do miesięcznika Zwierciadło była maska Vianek do włosów farbowanych. I na końcu został nowy zapach na wiosnę DKNY be Delicious Fresh Blossom, owocowo-kwiatowe połączenie- takie zapachy lubię najbardziej.
Jeszcze o jednej premierze muszę wspomnieć, w kwietniu miał premierę 8 sezon "Gry o Tron". Dwa lata temu obejrzałam wszystkie odcinki w trakcie urlopu. Zaczynałam popołudniu, a kończyłam o 4 nad ranem, albo i później. Oglądacie?
W kwietniu udało mi się przeczytać dwie książki: pierwsza część trylogii Katarzyny Michalak pt. "Pisarka". Autorka w tej powieści zawarła dużo wątków biograficznych. Pisarka to opowieść o młodej dziewczynie, której los nie oszczędzał, rodzice jej nie szanowali, a jedyną osobą na której mogła polegać była babcia. "Pisarka" to także książka o przyjaźni i uczuciu, które zrodziło się miedzy dawnymi przyjaciółmi z podwórka Weronice i Wiktorze.
Kolejna książka to "Madame Pylinska i sekret Chopina", autorstwa Érica-Emmanuel Schmitta. Ta książka jest skierowana przede wszystkim do miłośników muzyki, szczególnie klasycznej i Chopina. Autor opisał w niej swoją przygodę z muzyką tego słynnego polskiego kompozytora, swoich lekcjach gry na fortepianie u Polki madame Pylińskiej. Éric-Emmanuel Schmitt należy do moich ulubionych pisarzy, mam najwięcej przeczytanych jego książek na swoim koncie, a także całkiem sporo książek w swojej biblioteczce.
Na zakończenie kilka informacji co znajdzie się na blogu w tym miesiącu. Zaplanowanych mam 9 postów. Najbliższy będzie dotyczyć peelinów do skóry głowy, czy trzeba je stosować? Tematem miesiąca będą rośliny w domu i jakie warto mieć u siebie. Pojawi się również post filmowy, z ulubionymi kosmetykami do włosów, a także wpis podróżniczy. Zapraszam do śledzenia mojego bloga.
A jak Wam minął kwiecień?
Czekam na wasze komentarze :)
Niestety nie polubiłam się z tym kremem BB z Bourjois, słabo się trzyma :P
OdpowiedzUsuńU mnie ten krem o niebo lepiej się sprawdza, niż mój poprzedni podkład Affinitone, który miałam.
UsuńBardzo ciekawił mnie ten korektor Lovely, ale za nic (po raz kolejny :D) nie mogłam go dostać :D
OdpowiedzUsuńU mnie akurat było ich pod dostatkiem :-)
UsuńRóżowy płyn micelarny również jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać, zapowiadają się ciekawe wpisy :)
Zapraszam serdecznie :-*
Usuń